Forum www.felixfelicis.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fred i George Weasleyowie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.felixfelicis.fora.pl Strona Główna -> Nasi magiczni kumple / Gryfoni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Peegy
szef dep. magicznych gier i sportów
szef dep. magicznych gier i sportów



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:17, 19 Lip 2011    Temat postu: Fred i George Weasleyowie

Trochę o nich:

Cytat:
Fred i George Weasleyowie

„ Fred dał mi jednego, kiedy miałem siedem lat. .. wypalił mi dziurę w języku... na wylot. Ale był numer! Mama sprała go swoją miotłą.”
—Ron Weasley o jednym z żartów Freda.
Fred i George Weasleyowie – czarodzieje. Bracia Rona, Percy'ego, Billa, Charlliego i Ginny. Są bliźniakami, synami Artura i Molly Weasleyów. Przyjaciele Harry'ego Pottera. Bliźniacy byli wielkimi żartownisiami i największą zmorą (po Irytku) woźnego, Filcha. Prawdopodobnie urodzili się w Prima Aprilis – 1 kwietnia 1978 roku. Imiona chłopców zaczynają się na pierwsze litery imion Fabiana i Gideona Prewettów, bliźniaczych braci ich matki. Najlepszym przyjacielem Freda i George'a był Lee Jordan.


Charakterystyka

Obaj bracia mają rude włosy, co jest typowe dla ich rodziny. Lubią żartować i robić kawały innym. Nie boją się konsekwencji swoich czynów np. 1996 r. podczas SUM-ów. Wpadli na miotłach do sali i utworzyli magicznego smoka. Są niemalże identyczni i z wyglądu i z charakteru. W 1991 r. oszukali swoją matkę – Molly Weasley zamieniając swoje imiona.


Harry Potter i Kamień Filozoficzny

Pierwszy raz Harry zobaczył ich na peronie King Cross, kiedy wraz z Ronem, Ginny i matką stali przy barierce. Harry poznał bliżej Freda i George'a, gdy mówili, że przyślą sedes z Hogwartu ich siostrze, Ginny Weasley. Obaj grali jako pałkarze w drużynie Gryffindoru.


Harry Potter i Komnata Tajemnic

Fred i George przylecieli latającym fordem anglią, który umieli prowadzić. Zaczynają też swój czwarty rok w Hogwarcie.


Harry Potter i Wiezień Azkabanu

Bliźniacy ofiarowują Harry'emu Mapę Huncwotów. Fred i George zaczynają piąty rok. Każdy z nich dostaje jedynie po 3 SUMy


Harry Potter i Czara Ognia


Fred i George przed wypiciem eliksiru postarzającego
W tej części obaj chcą wystartować w Turnieju Trójmagicznym. Nie mają jednak jeszcze 17 lat i nie mogą się zgłosić do turnieju. Mimo to wypijają eliksir postarzający, aby oszukać czarę. Nie udaje im się i wyrastają im siwe brody. Harry, który wygrał ten turniej, daje im 1000 galeonów. Przyjmują to pod przymusem. Za te pieniądze zaczęli produkować swe słynne wynalazki np. Bombonierki Lesera.


Harry Potter i Zakon Feniksa

Na swoim ostatnim roku bliźniacy już na dobre prowadzili handel nielegalnymi produktami własnej roboty. Zostali wyrzuceni z drużyny quidditcha przez Dolores Umbridge. Po objęciu przez nią stanowiska dyrektora w szkole, postanowili uprzykrzyć jej życie tworząc np. bagna, których nie umiała usunąć. Po jednej z takich akcji uciekli ze szkoły na swoich miotłach, jednak zanim odlecieli Fred poprosił Irytka, aby zrobił jej piekło w ich imieniu. W tym tomie stworzyli bardzo przydatne Uszy Dalekiego Zasięgu. Chcieli należeć do Zakonu Feniksa, jednak byli za młodzi. Należeli za to do Gwardii Dumbledore'a.


Harry Potter i Książę Półkrwi

Biznes rozkręcał się na dobre, a ich matka początkowo była do tego pomysłu sceptycznie nastawiona, lecz po jakimś czasie przyzwyczaiła się do tego, iż jej synowie nie pracują w Ministerstwie. W Hogwarcie zakazano używania ich produktów.


Harry Potter i Insygnia Śmierci

Podczas eskortowania Harry'ego do bezpiecznej kryjówki George stracił ucho. Walczył podczas Drugiej Bitwy o Hogwart, gdzie jego bliźniaczy brat zginął (przez eksplozję, wywołaną przez Augustusa Rookwoda). Po śmierci Freda, George kontynuował prowadzenie sklepu ze swoim bratem Ronem.
Swojemu pierwszemu dziecku z Angeliną Johnson (prawdopodobnie byłą dziewczyną Freda) dał na imię „Fred”, na cześć swojego zmarłego brata. Miał też córkę Roxanne.


Kontakt George'a z Angeliną

Nie jest pewne, czy Fred nie był w jakimś związku po opuszczeniu Hogwartu. Nie jest również do końca wiadome, czy na pewno był w związku z Angeliną, późniejszą żoną jego brata bliźniaka. Byli razem na balu oraz łączyła ich bardzo głęboka więź, która była widoczna szczególnie po śmierci Freda, gdy Angelina, tak jak inni, była zaszokowana jego przedwczesną śmiercią. Jednak, na ślubie Billa i Fleur nie pojawiła się jako jego partnerka, a przez dwa lata akcji nikt nie wie, czy utrzymywali bliższy kontakt.


Śmierć Freda

Śmierć Freda Weasleya wywołała liczne kontrowersje wśród fanów serii o Harrym Potterze; wielu czytelników nadal nie pogodziło się z losem ulubionej postaci. Śmierć Freda miała prawdopodobnie ukazać czytelnikom ogrom bólu i strat poniesionych w walce z Voldemortem. Jest również dobrym powodem nawrócenia Percy'ego, który nie mógł pogodzić się ze śmiercią brata. Po śmierci Freda George prowadził „Magiczne Dowcipy Weasleyów” z Ronem.


To są jedne z moich ulubionych postaci i normalnie pod koniec IŚ prawie się załamałam. Ogólnie są chyba najbardziej pozytywnymi postaciami w książce. A wy co o nich myślicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
black
knuję coś niedobrego
knuję coś niedobrego



Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: odlatuję z zeppelinami

PostWysłany: Śro 19:16, 20 Lip 2011    Temat postu:

Fred i George. dużo wyjaśniać nie trzeba. najsympatyczniejsi z serii. wspaniali dowcipnisie, wynalazcy. ich głowy są pełne pomysłów i wielu doprowadzają do śmiechu. moje ulubione postacie, zdecydowanie. kocham ich kawały i strasznie mi smutno po śmierci Freda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss Alice
drugoroczniak
drugoroczniak



Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 19:23, 20 Lip 2011    Temat postu:

Uwielbiam ich!

Rozwaliło mnie to:
Cytat:
Charakterystyka


A co to, jakieś zwierzęta. Razz

Ich kawały są wspaniałe, choć niekiedy uciążliwe.
To straszne, że Fred umarł. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mudancicha
sztyletem smoka! sztyletem!
sztyletem smoka! sztyletem!



Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:08, 27 Lip 2011    Temat postu:

Ja po prostu ich uwielbiam! Sposób w jaki mówią, w jaki się zachowują, w jaki cierpią (jak G. stracił ucho: "czuję się ODUCHOWIONY"..) i w ogóle wszystko. No, nie powiem, że są dla mnie naj, ale na pewno są w czołówce. Bardzo przeżyłam też to, że Fred umarł. Jak można go było zabić?! Nienawidzę za to Rowling... Za to, że zabiła tylu wspaniałych ludzi i stworzeń... Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mudancicha dnia Śro 12:08, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie McKinley
pogromca Bazyliszka
pogromca Bazyliszka



Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin ^^

PostWysłany: Pią 17:10, 05 Sie 2011    Temat postu:

Uwielbiam ich Very Happy Najlepsze postacie w książce Smile
Uwielbiam ich xD
Te ich żarty, teksty, całe jestestwo... 10/10 Smile
Tak, ODUCHOWIONY był super Wink
I jeszcze:

- Na twoim nie ma litery - zauważył George. - Chyba uważa, że nie zapominasz swojego imienia. Ale my nie jesteśmy tacy głupi, wiemy, że nazywamy się Gred i Forge. (KF)

- Nie możecie tego zrobić bez mojej zgody, no i musielibyście mieć kilka moich włosów.
- No i w tym miejscu nasz plan się wali, to fakt - powiedział George - bo przecież nie zdobędziemy paru twoich włosów bez twojej zgody.
- No jasne, jest nas tylko trzynaścioro na jednego faceta, któremu na dodatek nie wolno użyć czarów, nie mamy szans - dodał Fred.
(IŚ)

Podeszli Fred i George. Usiedli przy stole, a Ron zaczął obmacywać swoje brwi. - Ron, pożyczysz nam Świstoświnkę ? - Zapytał George. - Nie, poleciała z listem - odrzekł Ron - A po co ? - Bo George chce ją zaprosić na bal - powiedział ironicznie Fred. - Bo chcemy wysłać list matołku - rzucił George. (CO)

Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań. (ZF)

<3
I prawie się popłakałam jak umarł Fred ;(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czups
mugol
mugol



Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:34, 01 Paź 2011    Temat postu:

O tak, najzabawniejsi bohaterowie serii! Very Happy Ich humor jest po prostu powalający. Często zdarzało mi się płakać ze śmiechu po ich wypowiedziach. Umieli zażartować sobie nawet z najgorszej sytuacji i podnieść towarzyszy na duchu. Ale też martwili się i dbali o swoją rodzinę i przyjaciół. Wiedzieli też, gdzie jest granica między śmiechem, a powagą.

Ja polubiłam jakoś bardziej Freda, ponieważ wydaje mi się, że pisarka bardziej rozbudowała jego postać. Częściej wypowiada się Fred niż George. przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie, ale też właśnie przez to tak się poryczałam, gdy on zginął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anu
charłak
charłak



Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skce

PostWysłany: Sob 18:21, 12 Lis 2011    Temat postu:

Ich lubię zdecydowanie najbardziej ^^ Przy ich tekstach można było się turlać ze śmiechu, nawet w trudnych sytuacjach potrafili zachować poczucie humoru. Jak w tym: idziemy na górę i zabieramy się do roboty, bo pozajmują nam wszystkich dobrych śmierciożerców Very Happy
Śmierć Freda przeżyłam bardzo, bardzo. To strasznie okrutne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaLav
kierowca zaczarowanego samochodu
kierowca zaczarowanego samochodu



Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:44, 02 Lut 2012    Temat postu:

Nie będę oryginalna, jeśli powiem, że ich kocham Very Happy cuudowni, dowcipni, uwielbiają drażnic innych ( o taak Very Happy ulubione zajęcie) ogólnie są wprost genialni ;D W ostatniej części poryczałam się, gdy uśmiercono Freda ... zresztą za każdym razem ryczę na tym fragmencie, a czytałam ostatnią cz. wiele razy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna
kandydat do Hogwartu
kandydat do Hogwartu



Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Pią 13:14, 12 Lip 2013    Temat postu:

Są zabawni i bardzo ich polubilam, a te kawały ich były niezłe. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.felixfelicis.fora.pl Strona Główna -> Nasi magiczni kumple / Gryfoni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin