Najlepsza/najgorsza ekranizacja

Confringo

Niestety dla nas - potteromaniaków - już wszystkie książki z cyklu zostały zekranizowane.

Więc pomyślałam,że można zrobić mały sondaż o najlepszej i najgorszej ekranizacji.

Myszka w dłoń, zaznaczamy opcje i piszemy o naszym wyborze : )
(uzasadniamy wybór)

(w ankiecie głosujemy na najlepszą cz.)

black

co od najlepszej ekranizacji wahałabym się między 3 pierwszymi. HPiKF to po prostu sentyment i od tego siędla mnie zaczęło. HPiKT bardzo lubię i miny Rona żądza, a HPiWA przoduje za całokształt.

najgorsza część to dla mnie pierwsza część HPiIŚ. ponura, nijaka, nudna.

Peegy

Co do najlepszych to dla mnie wszystkie były najlepsze. Pierwsza, tak jak napisała black, to sentyment. Druga była świetna sama w sobie. Trzecią kocham za Syriusza i Lupina. Czwarta była taka trochę inna od poprzednich no i było w niej i zabawnie i smutno pod koniec. Piąta no to akcja w ministerstwie, Pokój Życzeń i śmierć Syriusza - mówi samo za siebie. Szóstą uwielbiam za wszystkie sceny i akcje no a siódme to są fajne i w ogóle ale tylko razem no i jakoś nic do niech nie mam. Ale z sentymentu oczywiście zagłosowałam na HPiKF. ;p

Confringo

Lubię pierwszą część, ale dla mnie najlepszym filmem jest Zakon Feniksa.
Podobają mi się sceny w Ministerstwie i nauki GD. No i uwielbiam 'atak' bliźniaków :3
Hm.. najmniej lubianą jest chyba Więzień... Najmniej razy go widziałam bo jakoś nie sprawia mi to przyjemności...; p

Bellatrix

Najlepsza to trudy wybór. Zaznaczyłam pierwszą. A najgorsza to według mnie KP... Mało akcj, zero bitwy, mało Severusa. Same miłosne rozterki... :/
PS. Choć te miłosne problemy były zabawne... Very Happy

Najlepszy Ron po czekoladkach.

mudancicha

Dla mnie najlepszą ekranizacją był Więzień Azkabanu. No cóż, Syriusz i Lupin byli wspaniali Very Happy

Ale najbardziej zawiodłam się przy 5 cz. Przez zgodność z książką. Film był świetny, nawet mi się podobał, ale wiele mu brakowało.

Peegy

Bel, on nie był świetny, on był niesamowity. A ta Lavender... W sam raz. xd Niby Rowling opisywała to z Monronem i takie tam ale w filmie dopiero zobaczyło się jak to idiotycznie wyglądało. A poza tym nic nie pobije rozmowy Rona z Harrym (tej, w której była mowa o cerze). xd

rawr

Najbardziej podobała mi się trójka - miała klimat. Cały film był ciemny, ponury, lekko przerażający. Takie powinny być wszystkie.
A najgorsza jest szóstka, ta beżowa tonacja, Hermiona już na serio zakochana, WIĄZANIE BUTÓW (z tego nie mogłam, ludzie patrzyli się na mnie jak chichrałam się z tego w kinie).

black

Peg, Hermiona ma lepszą niż Dżini, tak myślę xd
rawr, oglądałam dzisiaj to, bo leciało na HBO i wiązanie butów WTF?

rawr

No właśnie, żałosna wstawka na zapełnienie taśmy filmowej? Wink

black

możliwe, choć marny żart.
nie offtopujmy :3

Peegy

Ja tam się nie przypatrywałam cerze Hermiony i Ginny więc nie wiem, bardziej byłam zajęta podziwianiem min Rona. xd
A jeszcze dodam, że chyba za najgorszą jednak uznam IŚ cz. 1 bo fakt faktem trochę przynudzała. xd

MaLav

hmm jeśli chodzi o najgorszą to waham się między Zakonem, a Księciem... ale chyba Z. jednak, był totalnie badziewny, w K. przynajmniej było poczucie humoru ;d też śmiałam się na 'wiązaniu butów' xd
Najlepsza to oczywiście WA. Miał w sobie TO COŚ xd

Perc

Insygnia śmierci najgorsza? Bluźnicie, może i była nudnawa ale w miarę zgadzała się z książką, i akcja była dobrze prowadzona, było wiele nowych lokacji itd. Przecież to jedna z najlepszych!
Najgorszy był Zakon, koniec kropka. Mimo że końcowa akcja była genialna był po prostu słabiutki. A najlepsza? Chyba też pierwsza, lubię ją często oglądać ;p

Mystique

Według mnie najlepsza częśc to HPiZK, a najgorsza to chyba HPiIŚ- jakaś ponura i trochę nudna.

Luna

Nie mam najgorszej, ale najlepsze są Więzień Azkabanu, Czara ognia i Zakon feniksa. Very Happy

Oczywiście wszystkie są rewelacyjne, ale te trzy jakoś wydają mi się jeszcze lepsze! Smile